"Orange Is the New Black" to ostatnio moje uzależnienie (nie wiem, bawi mnie jak ktoś tak pisze, ale nie mam innego pomysłu czym to zastąpić, więc niech już tak zostanie). Oglądam to od dwóch dni na okrągło i zaczynam drugi sezon. Jeszcze tylko pięć. Ja nie wiem co będę robić jak mi się to skończy.
Krótki opis
Serial pokazuje życie więzienne od wewnątrz. Nie jest to zwykły dokumentarny serial, ale pokazane w śmieszny sposób różne zachowania przetrzymywanych jak i policjantów ich pilnujących. Widzimy wszystkie emocje i że wszyscy jesteśmy tylko ludźmi, mamy ludzkie reakcje i jesteśmy słabi. Co jakiś czas są przebitki ze wspomnieniami więźniarek co nas do nich przybliża.
link do zwiastunu:
Moje odczucia
Naprawdę wszyscy wokół mnie się tym tak zachwycali, a ja tak się
zastanawiałam o co wam chodzi, czemu to jest takie super, aż do momentu
kiedy to włączyłam. od samego początku zżyłam się z tym serialem i
cieszę się że zaczęłam to w końcu oglądać. Przerwałam oglądanie teraz żeby napisać tego bloga, który ma was zachęcić do obejrzenia tego. Ja naprawdę jestem wybredna co do seriali i mało co mi się podoba i mnie ciekawi, zazwyczaj są to jakieś romantyczne rzeczy albo coś w ten deseń, a tym razem coś innego. W tym serialu znajdzie się każdy możliwy wątek.
Podsumowanie
Miłego dnia, nocy, wieczoru, życia, czegokolwiek, żebyście oglądali to co lubicie i to co poprawia wam humor, a ja lecę dalej oglądać OITNB dalej.
Komentarze
Prześlij komentarz